„Black Adam”: człowiek w czerni (oceny: Woda 4/10, Ogień 6/10 – za Johnsona)

„Życie to jedyna droga do śmierci”. Tudzież śmierć to jedyna droga do życia.

Po pięciu tysiącleciach z grobu wybudzony zostaje superbohater mający pomóc zniewolonemu miastu Kahndaq.
Wszystkie wady i zalety kina superbohaterów powielone w jednej produkcji. Chaotyczny scenariusz jakby posklejany z kilku – zapewne obecność trzech nazwisk w tworzeniu nieprzypadkowy. Sprawnie poprowadzony główny wątek, dobrze zarysowany tytułowy protagonista, odnajduje się muskularny Dwayne Johnson. Sporo ironii i poczucia humoru. Nagromadzenie mniej interesujących, często zbytecznych, wątków pobocznych. I oczywiście efektowne wybuchy, klasyczna rozwałka – chociaż nic specjalnie oryginalnego.

Nic więc nowego ta produkcja nie wnosi do gatunku. Jednak przy odrobinie dobrej woli można być zadowolonym z seansu, szczególnie że trwa tym razem niewiele ponad dwie godziny. A i na ciekawą scenę po napisach nie trzeba czekać do samego końca. Największy atutem wydaje się Johnson – jakby z dystansem spoglądający to co się na ekranie dzieje poza nim samym.

Zalety:

+ tytułowy protagonista
+ sprawnie poprowadzony główny wątek
+ rola Dwayne Johnsona
+ nutka ironii i poczucia humoru
+ efektowne
+ zabawna scena po napisach

Wady:

– posklejany scenariusz
– niepotrzebne wątki drugoplanowe
– proste dialogi
– sztampowość realizacyjna kina superbohaterów
– słabe recenzje

Zwiastun:


produkcja: Stany Zjednoczone
rok: 2022
dystrybucja: Warner Bros. Entertainment Polska Sp. z o. o.
premiera: 21 października 2022
gatunek: fantasy

· reżyseria: Jaume Collet-Serra
· scenariusz: Adam Sztykiel, Rory Haines
· obsada: Dwayne Johnson, Noah Centineo, Quintessa Swindell, Sarah Shahi, Aldis Hodge

Jak podobała Ci się ta recenzja?

Kliknij i oceń

Średniaocena 0 / 5. Ocena: 0

Bądź pierwszy i zagłosuj

Be the first to write a review

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *