Polski „zamach” na kino prawnicze.
Młody prawnik dostaje propozycję pracy w międzynarodowej kancelarii. Zadanie badania prawnego ważnego klienta prowadzi do odkrycia praktyk niezgodnych z prawem. Czy kariera i interes pracodawcy zwyciężą z zasadami wyznawanymi przez umierającego ojca protagonisty?
Mroczny świat warszawskich kancelarii gotowych kryć swoich klientów w praktykach nieuczciwych. Sama tematyka bardzo ciekawa i z filmowym potencjałem. Niestety produkcja jest bardzo słała, głównie pod względem dialogów i gry aktorskiej. Aż boli sztucznością – nie przekonuje, nie angażuje.
Nieudana próba reżyserska i scenariuszowa Piotra P. Gołębiowskiego. Który dodatkowe bierze na barki główną rolę aktorską. Film jest tak słaby, że nie pojawił się w kinie, a nawet w dystrybucji telewizyjnej. A szkoda, bo temat i ładne warszawskie lokacje miały potencjał na przynajmniej przyzwoitą produkcję.
Zalety:
+ świat prawniczych przekrętów
+ warszawskie lokacje
+ erotyczny klub nocny
Wady:
– dialogi
– aktorstwo
– głupie rozwinięcie scenariusza
– wygaszone wątki drugoplanowe
– scenariuszowe błędy logiczne
– za dużo zadań na głowie Gołębiewskiego
– bez dystrybucji (nawet telewizyjnej)
Zwiastun:
rok: 2019
produkcja: Polska
platforma: cda
gatunek: dramat prawniczy
-
reżyseria scenariusz: Piotr P. Gołębiowski
-
obsada: Piotr P. Gołębiowski, Sebastian Cybulski, Joanna Osyda, Maria Pakulnis, Włodzimierz Matuszak, Piotr Machalica, Łukasz Matecki, Marcin Czarnik
