Oryginalna komedia zombie.
Kilkunastoletni sierota nachodzony przez opiekę społeczną pilnie poszukuje przyjaciela. Tymczasem w okolicy dochodzi do tragicznego wypadku samochodowego młodego chłopaka.
Proste wykorzystanie motywu ogranego w horrorach. Stopień absurdu i czarny humor nadają wyrazistość tej produkcji. Ciekawi są również bohaterowie, chociaż jak jedzą to nie wyglądają specjalnie atrakcyjnie. W kategorii nerda i zombie wyróżniają się jednak czarnym humorem.
Wbrew zwyczajom z wielu horrorów to produkcja statyczna, kameralna (akcja toczy się głównie w mieszkaniu), niskobudżetowa. Ma to swój urok. Brakuje jednak jakiegoś suspensu. Pewnie dlatego nie wszystkim podejdzie i raczej nie wzbudzi większego zainteresowania. Polski dystrybutor w dodatku zbyt długo czekał z premierą, bo to akurat film który równie dobrze można obejrzeć w domu. Chociaż na maratonie horrorów wzbudził pozytywne emocje.
Dla wielu, pewne starszych widzów wyróżnia się również nawiązaniami do amerykańskiej popkultury. Przede wszystkim przyciąga obecność na ekranie serialowego „Alfa”.
Zalety:
+ komedia zombie
+ czarny humor
+ wyrazistość postaci
+ dystans do gatunku
+ dobrze rozpisane dialogi
+ intrygujący tytuł
+ ładny plakat
+ nawiązania do serialu „Alf”
+ klimat na antywalentynkowym maratonie horrorów
Wady:
– brak rozwinięcia pomysłu
– statyczne narracyjnie
– gra na jednym motywie
– bez przełomu
– niskobudżetowe efekty
– spóźniona polska premiera
Zwiastun:
tytuł oryginalny: The Loneliest Boy in the World
rok: 2022
produkcja: Wielka Brytania
dystrybucja: Best Film
premiera: 24 lutego 2023
gatunek: komediowy horror zombie
-
reżyseria: Martin Owen
-
scenariusz: Piers Ashworth
-
obsada: Hero Fiennes-Tiffin, Ashley Benson, Ben Miller, Susan Wokoma, Evan Ross
