„Zaczarowana góra”: inżynier alpinista (ocena: 7/10 – za światłość)

Górski realizm z domieszką magii.

Inżynier prezentujący klientom nowoczesne ramię robotyczne dezerteruje z delegacji udając się na samotną wspinaczkę w Alpy.
To od początku nieoczywisty film. Sprawny sprzedawca prezentujący na delegacji produkt – symuluje chorobę, bo fascynuje go alpejska góra. Z narażeniem ryzyka, mało wprawny alpinistycznie, samotnie próbuje ją eksplorować. Nie pomaga nawet rodzinna interwencja. Świadomie odgradza się od świata i codzienności, nawiązując jedynie kontakt z kelnerką górskiej restauracji.

Brak jasnych przesłanek postepowania bohatera czyni go jednak wyrazistym i tajemniczym. Pierwsza faza filmu to przede wszystkim górski klimat i skryta miłość człowieka do surowej natury. Najciekawsze jednak dopiero przed widzem i szkoda że spoilerowy opis odkrywa rąbek tajemnicy. Sam film pozostawia jednak niedopowiedzenia, chociaż momentami ociera się o scenariuszowy kicz. Wydaje się, że lepiej gdyby film wcześniej ucięto pozostawiając większe niedopowiedzenie niż próbując ciągnąć wątek fantastyczny. Może trzeba to spuścić na karb łączącego rolę aktorską z reżyserką i scenariuszową francuskiego twórcy Thomasa Salvador.

Zdecydowanie należy wyróżnić pracę operatorską, która stoi na wysokim poziomie zarówno w przypadku zdjęć górskich zmagań, jak i stojąc pod przymusem skorzystania z efektów specjalnych charakterystycznych dla kina wręcz SF. Produkcja trzyma dzięki temu w napięciu, pomimo ubogich dialogów – co wymuszone, gdy na ekranie najczęściej przebywa tylko główny bohater (plus góry).

Nawet jeżeli ten oryginalny film nie spotyka się z uwagą krytyki i widzów, to pozostaje w pamięci na dłużej. Warto odnaleźć go w niszowej dystrybucji – w Warszawie niezawodne kino Stacja Falenica.

Uwaga: film nie ma nic wspólnego z „Czarodziejską GórąThomasa Manna chociaż … mógłby. Więc mały plusik dla polskiego dystrybutora, chociaż w niewielkim stopniu ten zabieg przyciąga publiczność.

Zalety:

+ górski nastrój
+ oddalenie od codzienności
+ tęsknota do surowej natury
+ wyrazisty bohater
+ domieszka magii
+ praca operatorska
+ niedopowiedziany przekaz
+ literackie nawiązania polskiego tytułu

Wady:

– ubogie dialogowo
– wymagające
– na granicy scenariuszowego kiczu
– niewykorzystany wątek kochanki
– łączenie ról: reżyser, scenarzysta, odtwórca głównego bohatera
– spoilerowy opis
– niszowa dystrybucja

Zwiastun:


tytuł oryginalny: La Montagne
produkcja: Francja
rok: 2022
gatunek: górski dramat ze suspensem fantasy
data premiery: 26 maja 2023
dystrybucja: Mayfly
festiwale: Cannes

  • reżyseria: Thomas Salvador
  • scenariusz: Naïla Guiguet, Thomas Salvador
  • obsada: Thomas Salvador, Louise Bourgoin, Martine Chevallier, Laurent Poitrenaux, Andranic Manet, Adam Pouilhe, Sylvain Frendo, Catherine Lefroid, Lucie Vadot

Jak podobała Ci się ta recenzja?

Kliknij i oceń

Średniaocena 0 / 5. Ocena: 0

Bądź pierwszy i zagłosuj

Be the first to write a review

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *