„Stopmotion” – animatorka poklatkowa (ocena: 6/10 – za stopklatki)

Wielkim osiągnięciem nadać życie gdy coś jest martwe.

Świat realny – ciężkiej pracy, przenika się ze światem tworzonej animacji. Ta również jest mroczna i brutalna. Nic dziwnego, że dla bohaterek to ryzykowne przedsięwzięcie. 

Stosunkowo nowatorski pomysł na film grozy. Tej jest tutaj stosunkowo niewiele. Więcej dzieje się w głowie bohaterki i tworzonym filmie animowanym. Napięcie jest utrzymywane, gorzej że momentami brakuje pomysłów scenariuszowych. 

W centrum uwagi pozostaje główna bohaterka – córka o trudnej przeszłości w kontaktach z matką. Także ten wątek miał więcej potencjału. W zamian pojawia się nowa, mało doprecyzowana postać. 

Reżyser ma doświadczenie w animacji poklatkowej. I te fragmenty filmu wyszły nawet lepiej od realnego (?) świata. Dodatkowo oddano specyfikę tworzenia animacji, przez co widz może bardziej docenić ten gatunek sztuki filmowej.

Jeden z tych horrorów, który można obejrzeć tylko na wybranych seansach: maratonach i niewielu seansach kinowych (Multikino podjęło się pokazywać w normalnej dystrybucji). Wydaje się, że nie znajdzie zbyt wielu amatorów, chociaż pewne przebłyski oryginalności ma. Widać to po bardzo zróżnicowanych ocenach.

Atuty:

+ ciekawy pomysł na film grozy

+ przenikanie świata realnego z fikcyjnym

+ stonowane środki straszenia

+ przekonująca główna rola

+ reżyserskie doświadczenie w animacji poklatkowej

Mankamenty:

– momentami braki pomysłów scenariuszowych

– minimalizacja postaci drugoplanowych

– chaos narracyjny w świecie realnym

– kiepska dystrybucja

Zwiastun:

produkcja: Wielka Brytania

gatunek: horror poklatkowo-macierzyński

premiera: 9 sierpnia 2024

studio: Forum Film Poland

obejrzane w czwartek, 15 sierpnia 2024 roku – Święto Wojska Polskiego, o godzinie 21:45, w Multikinie Targówek, po pucharowym meczem Legii